Czarna śmierć - średniowieczna pandemia

 

    W połowie XIV wieku dotarła do Europy pandemia Dżumy. Była to najstraszniejsza z epidemii jakie pustoszyły ówczesną Europę. Jej skutkiem były masowe zgony ludności. Niektóre regiony zostały całkowicie wyludnione. Ocenia się, że dżuma zabrała około 1/3 populacji w Europie.

    dżumaŹródła epidemii były w Azji Środkowej, gdzie jej objawy zaobserwowano już 20 lat wcześniej. Ludzie zarażali się jeden od drugiego. Choroba była przenoszona przez wędrowne karawany, przemierzające kontynent, walczące armie i inne migracje ludności.

    Do Europy dżuma dotarła razem z karawaną statków. W 1347r do portu Mesyna wpłynął statek, na pokładzie którego, znaleziono martwe ciała żeglarzy i umierającą w męczarniach załogę. Statek powracający z rejonu Morza Czarnego, przewoził duże ilości żywności. Na statkach zwykle roiło się od szczurów, tak i tu miały dogodne warunki aby się rozmnażać. Nośnikiem zakażenie były pchły, które pasożytowały na szczurach, a zarażone były pałeczkami dżumy. Gdy rozładowano towary przywiezione statkiem, szczury rozbiegły się po całym porcie. Same wkrótce ginęły, a wszy przechodziły na ludzi i tak stopniowo epidemia ogarnęła cała Sycylie.

    Ludzie umierali w krótkim czasie od zarażenia, ginęli w męczarniach, a na ich skórze pojawiały się czarne plamy. Właśnie takie objawy i szybkość ich postępowania sprawiły, że chorobę tą nazywano „Czarną śmiercią” lub „Morowym powietrzem”. Ludzie nie potrafili sobie radzić z rozprzestrzenianiem się tej epidemii. Powszechnie panowało przekonanie, że czarna śmierć jest to kara za grzechy. Zamiast izolować ogniska epidemii ludzie modlili się, zadawali sobie pokuty za grzechy, a inni widząc, że to już koniec świata, bawili się, aby korzystać z życia ile się da. Na ulicach miast szły kolumny biczowników, którzy dla pokuty okaleczali się, a przez to byli bardziej narażeni na zakażenie. Największe spustoszenia epidemia czyniła w dużych skupiskach ludzkich, pustoszały miasta, nie nadążano chować umarłych, pozostawiano ciała tam gdzie padły. Ci którym udało się uciec z miasta ukrywali się na wsiach, w górach lub wędrowali do innych miast rozprzestrzeniając pandemię.

    Nie wszędzie epidemia miała taki sam przebieg. W niektórych miastach uratowała się znaczna część populacji. Dziś wiadomo, że były to różne odmiany dżumy.

  • dżuma dymienicza - objawiająca się czarnymi plamami na skórze, szczególnie pod pachami i w pachwinach. Bolesne zaczerwienienia wokół ran.
  • dżuma płucna - charakteryzująca się wysoką gorączką, suchym kaszlem, napadami duszności, obrzękiem płuc i w końcu zgonem chorego. Zarażenie następuje, gdy bakterie dżumy docierają do płuc.
  • dżuma posocznicowa - najszybciej rozwijająca się odmiana dżumy. Zarażenie następuje gdy bakteria dochodzą do krwi chorego. Objawy to podwyższone tętno, temperatura poniżej 36 st. C lub powyżej 38 st. C, następnie ogólnoustrojowe zakażenie organizmu i szybka śmierć.

morowe powietrze    Sposoby walki dżumą nie przynosiły rezultatów, były to głownie modły, dziwne receptury leków w których składnikami były posiekane węże, wino i 10 letnie syropy. Zalecane sposoby spania, raz na jednym, raz na drugim boku.

    W późniejszym czasie odkryto, że trzeba chować zmarłych, palić ich ubrania i pościel oraz ograniczać kontakty z zarażonymi. Domy, w których była dżuma znakowano, malując znak krzyża na drzwiach. Lekarzom i osobą mającym kontakt z zarażonymi nakazywano nosić specjalną maskę na twarzy, wykonaną w kształcie dziobu ptaka. Dodatkowo wszystko okadzano dymem z kadzidła.

    Nie rozumiejąc w pełni sposobu rozprzestrzeniania się dżumy, oprócz przekonania o karze boskiej lub działaniach tajemniczych sił, padały też oskarżenia o celowe zarażanie innych. Ofiarą pogromów padali Żydzi, włóczędzy i prostytutki. Oskarżano ich o celowe zatruwanie studni. Przyznanie do winy wymuszano torturami i karano śmiercią.

    Były też przypadki celowego zakażania przeciwników w działaniach wojennych. Przerzucenie przez mury, szczątków ludzkich zakażonych dżumą, było pierwszym przykładem zastosowania biologicznej broni masowego rażenia.

    Pandemia w Europie stosunkowo łagodnie przebiegała w Polsce, Litwie i Czechach. Oszczędziła też regiony wysokogórskie w Pirenejach i innych mało zaludnionych obszarach.

    Skutkiem spustoszenia Europy przez epidemię, były też gwałtowne zmiany społeczne. Brakowało ludzi do pracy, odczuwalne były braki żywności. Na robotników nakładano coraz większe obciążenia. Wywoływało to masowe protesty ludności. We Francji w 1358 roku wybuchło powstanie zubożałych chłopów. Ruch ten zwany żakerią, skierowany był przeciwko szlachcie i bogatemu mieszczaństwu. Ludzie zmęczeni epidemią i wojną stuletnią ruszyli na Paryż, plądrując sklepy i magazyny. W Anglii w 1381 roku ludność wiejska pod wodzą Wata Tylera zaatakowała Londyn. Domagano się zniesienia poddaństwa i równości. Oba powstania żakerii krwawo stłumiono. Jednak ruch ten zapoczątkował upadek ustroju feudalnego w Europie.

Film ilustrujący jak średniowieczne społeczeństwo odbierało wielką epidemię Dżumy.